Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować przepis, który jest szalenie smaczny, orientalny i wymaga dosłownie odrobiny wysiłku, żeby móc oddać się kosztowaniu, naprawdę smacznego dania. Curry przygotowuję często w większych ilościach, następnego dnia smakuje jeszcze lepiej!
Kroję warzywa w większą kostkę. Możecie wykorzystać dowolne warzywa, które akurat macie pod ręką. Curry ma to do siebie, że smakuje prawie ze wszystkim. Na patelni z odrobiną oleju podsmażam przez kilka chwil czerwoną pastę curry (możecie wybrać również zieloną czy żółtą, według Waszych preferencji smakowych, ja akurat miałam pod ręką czerwoną). Po chwili, dodaję starty imbir i czosnek, podsmażam dosłownie chwilę, uważając żeby czosnek się nie spalił. Kolejno, dolewam mleko kokosowe oraz tyle samo wody co mleka kokosowego. Możecie użyć puszkę, za miarkę. Dodaję warzywa wymagające gotowania, czyli dynię oraz słodkie ziemniaki, sos sojowy, sok z cytryny, sól i pieprz. Gotuję curry do czasu aż warzywa będą miękkie. Na sam koniec tuż przed podaniem, dodaję szpinak, pomidory i kolendrę i gotowe! Curry smakuje równie dobrze z ryżem czy makaronem ryżowym.