Jaki on jest pyszny! Od dawna przygotowuję go w kuchni, ale jakoś ostatnio gości na naszym stole niemal codziennie. Dodaję go do absolutnie wszystkiego! Poza walorami smakowymi, jego ogromnym plusem jest spora ilość białka.
Jeśli będziecie chcieli zrobić dressing ze świeżymi ziołami, przyda Wam się blender np. ten ręczny lub jakikolwiek inny, bez trudu połączy on ze sobą wszystkie składniki. Dressingiem możecie polać sałatki, wcześniej upieczone czy ugotowane warzywa, kaszę czy makarony. Sos sklei wszystkie składniki i sprawi, że dania będą bardziej kremowe.
Zrobienie dressingu z tahini jest naprawdę banalne. Powstaje po prostu poprzez połączenie wszystkich jego składników, w zasadzie nie może się nie udać, jeśli nie przesadzicie z wodą 🙂 Na sam początek dodaję do wysokiego naczynia tahini, sok z cytryny, starty wcześniej lub przeciśnięty przez praskę czosnek, niedbale pokrojone zioła, świetnie tutaj sprawdzi się kolendra, mięta, pietruszka, sól, pieprz i blenduję. Sprawdzam konsystencję, jeśli jest za gęsta dodaję łyżkę wody, mieszam. Sprawdzam ponownie i tak do uzyskania prawidłowej konsystencji, która powinna przypominać kwaśną śmietanę. Na sam koniec sprawdzam czy nie trzeba sosu dodatkowo doprawić solą lub sokiem z cytryny. Gotowe!