Wbrew pozorom, ciasto drożdżowe według mnie, nie jest takie łatwe. Niby prosty przepis, a jednak zdarza się, że nie wychodzi. Istnieją teorie, iż wiele zależy od nastroju kucharki bądź kucharza. Nerwowo wyrabiane ciasto, wolniej wyrasta i rzadziej się udaje. Muszę powiedzieć, że chyba coś w tym jest! A więc, zanim zaczniecie piec, włącznie nastrojową muzykę, pozbądźcie się negatywnych myśli i podśpiewujcie radośnie 🙂 A tak na serio, ważne jest, aby ciasto było postawione do wyrośnięcia, w ciepłym miejscu i było szczelnie przykryte. Ja używam foli spożywczej lub talerza. Często stawiam ciasto przy nasłonecznionym oknie. Kolejną wskazówką jest aby nie przesadzić z ilością mąki. Ciasto powinno się trochę kleić podczas ostatniego wyrabiania, wówczas polecam podsypać je małą ilością mąki, stopniowo, tak aby nie przesadzić. Myślę, że będzie lepiej jeśli przed ostatnim wyrośnięciem, wyrobicie ciasto odrobinę krócej niż przesadzicie z mąką.
W pierwszej kolejności przygotowuję zaczyn, podgrzewam mleko do temp około 35 C, dodaję drożdże, łyżeczkę cukru i łyżkę mąki. Następnie mieszam i czekam aż mieszanka zacznie się pienić i pracować. Potrwa to około 10 min. Po upływie tego czasu, do miksera czy innego naczynia mieszającego, dodaję pozostałe składniki ciasta poza olejem. Wyrabiam około 5 min. Pod koniec mieszania dodaję olej i wyrabiam kolejne 4 minut. Dużą miskę smaruję olejem i przekładam do niej ciasto, szczelnie przykrywam i zostawiam do wyrośnięcia około 1,5h – 2h. Kiedy ciasto urośnie, podsypuję blat i wyrabiam je przez kolejne 4-5 min. Uważajcie z ilością mąki, jeśli dacie jej za dużo, ciasto może wyjść twarde i mniej puszyste. Po wyrobieniu przekładam ciasto na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, rozciągam w rękach, ponownie odstawiam do wyrośnięcia na około 45 min. W międzyczasie przygotowuję kruszonkę, w robocie kuchennym mieszam wszystkie składniki do czasu ich połączenia. Bez względu na to czy wybierzecie masło czy olej roślinny, tłuszcz powinien być zimny. W wegańskich wypiekach fajnie sprawdza się zimny olej kokosowy. Kiedy ciasto wyrosło po raz ostatni, posypuję je wybranymi owocami i kruszonką. Wkładam do nagrzanego piekarnika do temp 180C i piekę około 30 min, do czasu zarumienienia jego zarumienienia się. Gotowe!
#foodieessentials