Poniżej prezentuję Tobie przepis na bezglutenowe, wegańskie muffinki bananowe. Przepis jest bardzo elastyczny, w związku z czym zamiast zamiennika jajek, który proponuję możesz dać jajko, zamiast ksylitolu możesz użyć cukier, a zamiast mleka roślinnego mleko od krowy.
W przepisie wykorzystałam gotową mieszankę mąk bezglutenowych marki Schar, natomiast jeśli nie zależy Ci na tym, żeby babeczki były bezglutenowe, z powodzeniem możesz wykorzystać mąkę pszenną.
Muffinki są bardzo smaczne, nie rozpadają się, są wilgotne w środku. Podczas pieczenia całe mieszkania wypełnia się cudownym aromatem bananów i wanilii.
Muffinki
Polewa
Nagrzewam piekarnik do 180 C, bez termoobiegu. Banany obieram ze skórki, umieszczam w misce, rozgniatam widelcem na papkę. Dodaję do nich olej, mleko, zamiennik jajka, esencję waniliową, masło orzechowe i mieszam łopatką lub trzepaczką do jajek. Do drugiej miski wsypuję suche składniki tj. mąkę, ksylitol (cukier), proszek do pieczenia, sodę, mieszam. Wymieszane sypkie składniki przesypuję do mokrych i ponownie delikatnie mieszam do ich pierwszego połączenia się. Ciasto powinno być grudkowate, zaprzestaję mieszania kiedy zniknie sypka mąka. Papilotki napełniam ciastem, w zależności od wielkości foremek, muffinek powinno wyjść około 15 sztuk. Muffinki piekę 30 min w piekarniku. Na spodzie piekarnika umieszczam żaroodporne naczynie napełnione wodą, dzięki temu babeczki będą wilgotniejsze.
Kiedy muffinki wystygną zabieram się za przygotowanie polewy. Zaczynam od przygotowania kąpieli wodnej tzn. w rondlu zagotowuję wodę, układam na garnku miskę najlepiej taką, która nie pęknie pod wpływem temperatury. Ja wykorzystałam metalową. Umieszczam w misce czekoladę, masło orzechowe, olej i czekam aż składniki się rozpuszczą następnie, delikatnie je mieszam do czasu połączenia się składników.
Kiedy muffinki wystygną, polewam je świeżo przygotowaną polewą i posypuję skruszonymi migdałami.
Smacznego!